20 lat unii walutowej NRD-RFN: zachodnia marka w krainie trabantów
1 lipca 2010Po oszałamiającym zwycięstwie konserwatywnego "Sojuszu dla Niemiec" w dniu 18 marca 1990 roku, droga do zjednoczenia Niemiec stanęła otworem. Kanclerz Helmut jeszcze przed wyborami zaoferował NRD unię walutową. Miała ona na celu rychłą poprawę katastrofalnej sytuacji gospodarczej, a zatem także warunków życia w NRD. Była to także próba wstrzymania strumienia przesiedleńców. Od chwili otwarcia granicy niemiecko-niemieckiej tysiące mieszkańców NRD przenosiły się codzienne na zachód.
Ramy wolności
W dniu 18 maja 1990 roku ministrowie finansów obu państw niemieckich, Theo Waigel i Walter Romberg, podczas uroczystej ceremonii w Bonn, podpisali układ o unii monetarnej, gospodarczej i socjalnej. Po ratyfikowaniu dokumentu przez parlamenty obu państw, weszła ona w życie z dniem 1 lipca. Ten układ to "ramy wolności", mówił Waigel w Bundestagu. On to – kontynuował Waigel – przyniesie mieszkańcom Niemiec wschodnich "naszą doskonałą socjalną gospodarkę rynkową, naszą stabilną walutę, nasze standardy opieki społecznej, a tym samym perspektywy znacznego wzrostu stopy życiowej".
Marka do marki 1:1
Kurs wymienny (do określonej granicy) wyniósł 1:1. W tym stosunku przeliczono też płace, emerytury, renty, gotówkę i wkłady oszczędnościowe, lecz tutaj wprowadzono pewne granice, powyżej których kurs wynosił 1:2. Również wysokość długów zredukowano o połowę. Szybkie wprowadzenie marki (DM), a zwłaszcza kurs wymienny, wywołały kontrowersje. Ekonomiści, a w tym Bundesbank, przestrzegali przed kłopotami dla wschodnioniemieckiej gospodarki, zalecając daleko idącą ostrożność; np. proponując kurs 2:1 i stopniowe wprowadzanie reguł gospodarki rynkowej i współczesnego prawa pracy.
Sprzyjająca chwila
Wraz w unią gospodarczą wprowadzono w NRD zachodnioniemieckie prawo gospodarcze i prawo pracy. Zakłady pracy poddano powiernictwu, którego zadaniem było przeprowadzenie prywatyzacji. Unia socjalna regulowała integrację enerdowskiego systemu ubezpieczeń społecznych z systemem zachodnioniemieckim w zakresie ubezpieczeń emerytalnych, chorobowych, na wypadek bezrobocia i wypadków. Na ten cel przeznaczono odpowiednie środki.
Proces zjednoczenia Niemiec przypadł na pomyślny czas w gospodarce. Niemcy miały wówczas uporządkowane finanse państwa, a gospodarka znajdowała się na drodze wzrostu. Zjednoczenie Niemiec przebiegało pod dobrymi auspicjami.
ag/Andrzej Paprzyca - Iwicki
red.odp.: Bartosz Dudek