Albrecht Dürer
24 maja 2012Geniusz, heros sztuki, nieomal ikona. Najbardziej znany twórca renesansu w Niemczech sporządził autoportret w wieku lat 13. Tak powstał najstarszy znany rysunek dziecięcy świata. Dürer, jako człowiek renesansu, był omnitalentem – rytownikiem, drzeworytnikiem i teoretykiem sztuki. Malarzem i wzornikiem. Tworzy kandelabry, puchary a także stołową fontannę. Jest przedsiębiorcą, rajcą magistratu i dyplomatą, jego prace są ozdobą muzeów najwyższej, światowej rangi. Jego precyzja fascynuje po dziś dzień.
Nowe spojrzenie
Jak Autoportret w futrze w monachijskiej Starej Pinakotece. To niemiecka Mona Lisa (mając na uwadze wartość dzieła). Ostrą dyskusję wywołała prośba o wystawienie obrazu w Norymberdze. Nikt przed nim nie postrzegał tak świata, jak on; co widać po autoportretach Mistrza. Czyżby wypadał jakiś jubileusz Dürera? Nie, norymberska ekspozycja jest pozaokazjonalna. Ale też nie całkiem. To w miejscowym muzeum odkryto, że portret, znajdujący się w zbiorach, to dzieło Mistrza, przedstawiające jego matkę. Do tej pory uchodził on za pracę nieznanego artysty. A teraz – wraz z portretem ojca Dürera – uchodzi za jedno z najwcześniejszych dzieł geniusza.
Wczesny Dürer
Ale nie tylko z tego powodu warto wybrać się do Norymbergii. To największa wystawa „durerianów” od 1971 roku, kiedy to miała miejsce ekspozycja prac artysty w pięćsetną rocznicę urodzin. Tym razem w Muzeum Germańskim obejrzeć można 200 eksponatów, w tym 150 oryginalnych prac Albrechta Dürera, na 1400 metrach kwadratowych powierzchni wystawowej. Ekspozycja, której przygotowanie pochłonęło 2 mln euro, pokazuje także (pod tytułem „Wczesny Dürer") prace jemu współczesnych twórców z najwyższej półki, takich autorów, jak Hans Pleydenwurff, Michael Wolgemut czy Martin Schongauer. Innymi słowy: magnes dla miłośników sztuki, lub takich, którzy pragną za takowych uchodzić.
ag / Andrzej Paprzyca
red. odp.: Małgorzata Matzke