Jaceniuk: Rosja prowadzi ‘nowy rodzaj wojny’
29 kwietnia 2014W wywiadzie dla Deutsche Welle, premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oskarżył Rosję o prowadzenie „nowego rodzaju wojny”.
Rozmawiając z Alexandrą von Nahmen w Kijowie premier nawiązał zwłaszcza do umundurowanych bojówkarzy we wschodniej Ukrainie: - Czy widziała Pani tych facetów w zielonych mundurach bez dystynkcji? - spytał. - Rosja stale zaprzeczała twierdząc, że to nie jest wojsko rosyjskie. Ale trzy dni temu prezydent Putin przyznał, że są to rosyjscy żołnierze. Dlatego jest to dla mnie nowy rodzaj wojny, którą Rosja prowadzi już od dawna. Zatem mówienie o III wojnie światowej nie jest żadną ‘przesadą’
III wojna światowej
Według Jaceniuka sytuacja na Ukrainie mogłaby się przerodzić w III wojnę światową. - To, co się teraz dzieje, nie przypomina wcześniejszych wojen, choć jest to wojna, którą Rosja wypowiedziała Ukrainie już 10 lat temu, gdy zaczęto budować nowe magistrale gazowe z pominięciem Ukrainy.
Jaceniuk powiedział, że kontynuacja wojny przez Rosję polegała na zamykaniu granic dla towarów z Gruzji, Mołdawii i Ukrainy. Rosja uniemożliwiła tym krajom przystąpienie do NATO, ingerując w ich sprawy wewnętrzne. Najpierw anektowała część Gruzji a potem Krym. Jak można to inaczej nazwać? Czy to nie jest wojna? A może jest to po prostu proces pokojowy?
Powściągliwość Ukrainy
Jaceniuk obstawał w rozmowie z DW za tym, aby prorosyjskich separatystów określać mianem „prorosyjskich terrorystów”. Podkreślił, że priorytetowym zadaniem jego rządu jest ochrona ludności cywilnej „mimo tej wyjątkowo trudnej sytuacji”.
- Jesteśmy w potrzasku – przyznał Jaceniuk. – Z jednej strony musimy chronić ludność cywilną, z drugiej zaś, gdybyśmy rozpoczęli operację antyterrorystyczną na wielką skalę, skończyłoby się to dość wysoką liczbą ofiar śmiertelnych, w tym również wśród ludności cywilnej.
Choć głównym celem Ukrainy jest współpraca z USA i UE, uważa on, że za pomocą sankcji można zmusić Rosję do powrotu do stołu rokowań.
- Mocno w to wierzymy. Naszym wspólnym celem i celem całej wspólnoty państw, jest to, żeby nie uczynić z Rosji gangstera, lecz kraj, który podporządkowuje się standardom międzynarodowym i przestrzega umów międzynarodowych.
DW / Iwona D. Metzner
red. odp.: Małgorzata Matzke