Historyczna podróż Steinmeiera na Kubę
15 lipca 2015Jest to „nadzwyczajna” wizyta, powiedział rzecznik MSZ Martin Schaefer u progu tych dwudniowych odwiedzin (16-17.07.2015). Oficjalny pobyt szefa niemieckiej dyplomacji na Kubie dowodzi, jaką drogę przebyły już Kuba, Stany Zjednoczone i międzynarodowa społeczność we wzajemnym zbliżeniu. – Chcemy aktywnie uczestniczyć w tych bardzo ostrożnych zmianach, jakie dostrzegamy na Kubie, wzmacniając nasze dwustronne stosunki z tym krajem i rozbudowując nasze partnerstwo polityczne, gospodarcze i kulturalne – podkreślił rzecznik MSZ.
Spotkania z braćmi Castro nie będzie
Program dwudniowego pobytu Steinmeiera w Hawanie przewiduje spotkanie z ministrem spraw zagranicznych Kuby Bruno Rodriguezem i innymi członkami rządu. W planie nie ma spotkania z prezydentem Raúlem Castro i jego starszym bratem, byłym „przywódcą rewolucji” Fidelem Castro. – Z niemieckiej strony nie było zainteresowania – skomentował rzecznik Steinmeiera.
Szef niemieckiej dyplomacji będzie natomiast rozmawiał też z arcybiskupem Hawany kardynałem Jaime Ortegą. Najwyższy dostojnik Kościoła katolickiego na Kubie uważany jest za jedyną powszechnie uznawaną osobistość na wyspie, z którą otwarcie można poruszać tak kontrowersyjne tematy, jak choćby nielegalna opozycja polityczna.
Steinmeier będzie kolejnym, wysokim rangą europejskim politykiem, który po niespodziewanym zbliżeniu między USA i Kubą odwiedza socjalistyczną wyspę na Karaibach. Przed nim zrobili to już politycy m.in. z Francji, Hiszpanii, Holandii i Wielkiej Brytanii. Natłok tych oficjalnych wizyt jest zrozumiały. Z powolną normalizacją stosunków między USA i Kubą rosną szanse zniesienia nałożonego na Kubę przed ponad pół wiekiem amerykańskiego embarga a tym samym zaangażowania się gospodarczego.
Niemiecka gospodarka już czeka
Chociaż w przeciwieństwie do USA Republika Federalna Niemiec nigdy nie zerwała stosunków dyplomatycznych z Kubą, z reguły nie odgrywały one większej roli. To samo odnosi się do stosunków gospodarczych. Według informacji Volkera Treiera, wiceszefa zrzeszenia Niemieckich Izb Przemysłowo-Handlowych (DIHK), wartość niemieckiego eksportu na Kubę wyniosła w 2014 roku około 190 mln euro. Tyle samo Niemcy wyeksportowały do Sudanu. Główne towary to maszyny, wyroby chemiczne i farmaceutyczne. W tym samym roku Kuba wyeksportowała do Niemiec przede wszystkim cukier, kawę, rum i cygara łącznej wartości 30 mln euro.
Dla niemieckiej gospodarki Kuba stanie się naprawdę interesująca, kiedy Stany Zjednoczone zniosą restrykcje handlowe wobec Kuby - mówi Treier. Do tej pory niemieckie firmy, które decydują się na podjęcie stosunków handlowych z Kubą, muszą się obawiać ogromnych problemów ze strony USA. Do zniesienia embarga dąży prezydent Barack Obama, ale blokuje go jak dotąd republikańska większość w Kongresie. Po 54 latach epoki lodowcowej w stosunkach między obydwoma krajami, Waszyngton i Hawana planują jednak zrobienie ważnego kroku – 20 lipca znowu otwarte zostaną ambasady obydwu państw.
Unia Europejska i Kuba prowadzą od 2014 roku rozmowy na temat zawarcia dwustronnego porozumienia nt. współpracy i dialogu politycznego. Wizyta Steinmeiera w Hawanie ma być też jego wkładem w zintensyfikowanie tych rozmów.
(dpa, Reuters, AFP) / Elżbieta Stasik