Kalejdoskop faworytów
3 czerwca 2010Dobrze zazwyczaj poinformowany SpiegelOnline zapowiada zaskakujący zwrot w wyścigu do fotela prezydenta: powołując się na koła koalicji rządzącej SpiegelOnline pisze, że kandydatura Ursuli von der Leyen spotyka się z ostrym sprzeciwem, także ze strony premiera Dolnej Saksonii, Christiana Wulffa, jak i innych udzielnych książąt. Także ARD , afp i inne agencje donoszą, że Ursula von der Leyen już nie bierze udziału w wyścigu.
Wulff: ja się nadaję na prezydenta!
Jak utrzymuje SpiegelOnline, Wulff sam zaproponował swą kandydaturę już w środę (02.05.) w rozmowie z kanclerz Angelą Merkel. Teraz właśnie on uchodzi za jednego z faworytów. W kołach CDU/CSU mówi się, że za wysoce prawdopodobne uchodzi to, że obóz rządowy wysunie właśnie kandydaturę Wulffa na fotel prezydenta Republiki Federalnej Niemiec.
Decyzja jeszcze nie zapadła
Ale nadal to tylko spekulacje: Urząd Kanclerski zapewnia, że ostateczna decyzja w sprawie kandydata na prezydenta jeszcze nie zapadła. Dziś (03.05.) wieczorem kanclerz Angela Merkel rozmawiać będzie z szefami rządów krajowych z ramienia CDU i CSU. Nie wyklucza się, że po tej konsultacji kanclerz Merkel poda nazwisko kandydata.
Koalicjanci czekają na CDU
W CSU z kolei uważa się, że partia ta może opowiedzieć się za Wulffem. W przeszłości jednak Bawaria oceniała go dość krytycznie. FDP z kolei mówi, że za wcześnie, by zająć stanowisko wobec osoby Wulffa. Tym bardziej, że CDU nie zakończyła jeszcze procesu, mającego wyłonić następcę prezydenta Horsta Köhlera.
SpiegelOnline/ A. Paprzyca
red.odp. Alexandra Jarecka