Neutralność klimatyczna: Niemcy robią za mało, Polska w tyle
17 grudnia 2024W przeprowadzonym porównaniu 30 krajów OECD i UE najlepiej wypadły kraje skandynawskie i Hiszpania. Wyznaczyły sobie one jasne cele w zakresie osiągnięcia neutralności klimatycznej i lepszej efektywności zasobów, ale także lepiej kontrolują osiągnięte wyniki za pomocą obszernych wskaźników – poinformowała Fundacja Bertelsmanna.
Pod względem politycznych działań na rzecz klimatu Niemcy zajmują siódme miejsce. Pozytywnym aspektem jest to, że cel osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2045 roku obowiązuje i został sformułowany w sposób prawnie wiążący. Dotyczy to również ustalania rocznych limitów emisji dla poszczególnych sektorów gospodarki.
W przypadku dekarbonizacji systemu energetycznego, czyli odchodzenia od węgla, ropy naftowej i gazu, Niemcy zajmują dopiero piętnaste miejsce, plasując się w środku rankingu. Autorzy porównania krytykują przede wszystkim powolną modernizację sieci energetycznej.
Z kolei w kwestii lepszego wykorzystania zasobów Niemcy zajmują ósme miejsce. Według badania 20 z 30 analizowanych krajów przynajmniej rozpoczęło działania na rzecz wprowadzenia gospodarki o obiegu zamkniętym. Niemcy niedawno przyjęły krajową strategię dotyczącą takiego modelu. Jednocześnie brakuje jasnych celów działania, celów pośrednich oraz systemu monitorowania – wskazują autorzy analizy. Lepiej przygotowane pod tym względem są zwłaszcza Finlandia i Szwecja.
Spadek Niemiec
W listopadzie organizacja ekologiczna Germanwatch oraz instytut NewClimate opublikowały podczas światowej konferencji klimatycznej w Baku indeks, według którego Niemcy spadły o dwa miejsca w porównaniu z poprzednim rokiem, zajmując szesnastą pozycję. Porównano tu wysiłki na rzecz ochrony klimatu w 63 krajach oraz w Unii Europejskiej.
Powodem spadku Niemiec są problematyczne branże, takie jak transport i budownictwo. Pozytywnie oceniono natomiast postępy w rozwoju odnawialnych źródeł energii.
Polska bez zaangażowania
Fundacja Bartelsmanna przeanalizowała kluczowe wskaźniki dla poszczególnych krajów, aby ocenić, jak skuteczne są ich strategie polityczne. Do tych wskaźników należą między innymi emisje gazów cieplarnianych netto przypadające na mieszkańca w 2022 roku oraz w ujęciu historycznym, roczne stopy wzrostu z ostatnich dziesięciu lat. W przypadku rankingu krajów autorzy zwrócili również uwagę na sprzeczności między celami politycznymi a dotacjami na paliwa kopalne.
Według raportu wszystkie 30 analizowanych krajów musi zwiększyć swoje wysiłki polityczne, aby osiągnąć cele klimatyczne określone w porozumieniu paryskim. Podczas gdy Polska, Japonia, Węgry i Australia nie wykazywały prawie żadnego zaangażowania, jeśli chodzi o redukcję emisji CO2, USA pozostają wprawdzie w tyle, ale jednocześnie masowo inwestują „w zieloną transformację”.
(DPA/jar)
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>