Niemcy i Polacy na międzynarodowych targach turystycznych „Reisen -Hamburg 2004"
16 lutego 2004“Z wejścia Polski do Unii Europejskiej spodziewamy się tylko korzyści . Uprości się kooperacja z polskimi firmami . Sprawniej przebiegać będą odprawy na granicy . Wprawdzie od maja kontrola graniczna nie zostanie zniesiona , jednak wszystko stanie się prostsze . Pozytywne skutki wejścia Polski do Unii Europejskiej odczują urlopowicze i organizatorzy wypoczynku . Pod względem gospodarczym , dla obu stron , widzimy tylko korzyści ” - Jörg Nadolny z autokarowej firmy turystycznej “Nadolny Reisen" nie kryje swego zadowolenia z rychłego wejścia Polski do Unii Europejskiej . Niemcom na skutek sytuacji gospodarczej nie pozostaje nic innego jak oszczędzać. Kierując się zasadą “ mocne euro w stosunku do złotówki oznacza tańsze wakacje po drugiej stronie Odry" już od lutego mieszkańcy północnych landów niemieckich rezerwują wakacyjne pobyty w Polsce .
Po zachłyśnięciu się urodą Majorki i Wysp Kanaryjskich na polskie Wybrzeże powracają też wczasowicze z nowych landów niemieckich . W grupie osób decydujących się na spędzenie wakacji w Polsce obok seniorów przeważają rodziny z dziećmi w wieku szkolnym . W jednej i drugiej grupie wiekowej zainteresowaniem cieszą się wyprawy kajakowe czy rowerowe po Mazurach czy Warmii . – “Na listach uczestników turystycznych wypraw autokarowych do Polski pojawia się coraz więcej młodych Niemców" – mówi Jörg Nadolny w hali numer 10 hamburskich targów - "Wśród turystów w średnim wieku coraz większym zainteresowaniem cieszą się wyjazdy studyjno- poznawcze .”
Polska jako kraj wakacyjnych wypraw turystów niemieckich po raz pierwszy w tym roku pojawiła się w tabelach statystycznych renomowanego niemieckiego Instytutu BAT do spraw prognozowania rozwoju ruchu turystycznego. To, co jeszcze w 2002 roku było niemożliwością, staje się dziś - na kilka tygodni przed wejściem Polski do Unii Europejskiej - codziennością . Z zaprezentowanych w trakcie tegorocznych targów turystycznych “Reisen – Hamburg 2004" danych hamburskiego Instytutu BAT wynika, że w minionym roku blisko 2 proc. Niemców z grupy osób wyjeżdżających na urlop (62 proc. społeczeństwa niemieckiego) swój najdłuższy urlop spędziło w Polsce . Tylko o 0,5 proc. więcej wczasowiczów niemieckich odpoczywało w krajach skandynawskich czy we Francji, w tradycyjnych regionach letniego wypoczynku Niemców - obok Hiszpanii ( blisko 16 proc. ) i Włoch (7,6 proc.)
Tak więc w 2003 roku prawie 2 miliony niemieckich turystów przebywało w Polsce dłużej jak cztery doby . Polska, wyprzedzając takie kraje jak Stany Zjednoczone, Węgry i Portugalię , znalazła się na liście pierwszych dziesięciu krajów, do których najchętniej udają się Niemcy na letni wypoczynek. Jednocześnie eksperci hamburskiego Instytutu BAT zapowiadają wzrost znaczenia Polski jako celu wakacyjnych wypraw Niemców .
Jak dużym zainteresowaniem wśród turystów niemieckich cieszą się oferty spędzenia wakacji w Polsce można było przekonać się, zachodząc do hali numer 10 tegorocznych targów. Zadowolenia z rozwoju turystyki niemieckiej do Polski nie krył w Hamburgu Paweł Lewandowski , dyrektor Polskiego Centrum Turystycznego w Berlinie :
“ Już obecnie niemieccy urlopowicze pozostawiają w Polsce około 6 miliardów złotych, biorąc pod uwagę tylko obroty bazy noclegowej. Do sumy tej należy dodać zysk uzyskiwany w restauracjach, sklepach pamiątkowych czy firmach przewozowych. Nie jestem więc pewien , czy turystyka nie jest pierwszą gałęzią polskiej gospodarki. Odpowiedzialni za przyszłość Polski nie mogą nie dostrzegać korzyści płynących z rozwoju infrastruktury turystycznej .”
Obecny korzystny dla Niemców kurs euro ściąga turystów na Kaszuby, Mazury i w Karkonosze. A poza tym w tych niespokojnych czasach wolą oni udać się samochodem do Gdańska czy Krakowa niż lecieć samolotem do egzotycznych zakątków świata, gdzie nikt już nie jest w stanie zapewnić należytego bezpieczeństwa.