1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: triumf CDU/CSU w eurowyborach

7 czerwca 2009

W eurowyborach w Niemczech zwyciężyła chrześcijańska demokracja. Drudzy byli socjaldemokraci, którzy osiągnęli jednak najgorszy wynik w historii eurowyborów. Za nimi uplasowali się niemal ex aequo Zieloni i liberałowie.

https://p.dw.com/p/I5A6

Według pierwszych prognoz ARD i ZDF Unia CDU/CSU uzyskała w eurowyborach 38,3% głosów, tj. o 6,3% mniej niż w 2004 roku. SPD udało się przekonać do siebie tylko 21,4 % elektoratu. Zieloni uzyskali 11,5, mniej o 0,4%,

FDP triumfuje. Europosłanka Silvana Koch-Mehrin z szefem FDP, Guido Westerwelle.
FDP triumfuje. Europosłanka Silvana Koch-Mehrin z szefem FDP, Guido Westerwelle.Zdjęcie: dpa

FDP otrzymała 10,8% o 4,7% głosów więcej. Lewica, Die Linke, która po raz drugi bierze udział w eurowyborach uzyskała 7,5% głosów (o 1,4% więcej).

Triumf prawicy w Europie?

Tuż przed zamknięciem lokali wyborczych wiadomo było, że partie skrajnej prawicy uzyskały w tych eurowyborach sporo głosów. Holendrzy narazili się Komisji Europejskiej publikując przedwcześnie wyniki wyborów. Wyka z nich, że eurosceptycy i anty-islamiści z populistycznej Partii Wolności (PVV) utworzonej przez filmowca, Geerta Wildera, zdobyli 15 procent głosów elektoratu i są obecnie drugą siłą polityczną po rządzących chadekach. Rasistowska British National Party (BNP), do której przyjmowani są wyłącznie „biali”, oczekuje sukcesu wyborczego.

Prezydent Nicolas Sarkozy oddaje głos razem z żoną, Carlą Bruni-Sarkozy.
Prezydent Nicolas Sarkozy oddaje głos razem z żoną, Carlą Bruni-Sarkozy.Zdjęcie: dpa

W Niemczech CDU/CSU plasowało się w sondażach demoskopu przed SPD. Oczekuje się, że wyniki eurowyborów będą testem przed wyborami do Bundestagu, które odbędą się 27 września.

We Francji, jeśli dać wiarę sondażom przedwyborczym, triumfuje konserwatywna UMP prezydenta Nicolasa Sarkozy'iego. Oczekuje się także, że we Włoszech dużą liczbę głosów zbierze konserwatywna partia Popolo Della Liberta (PDL) premiera silnio Berlusconiego.

W Wielkiej Brytanii wyniki głosowania w eurowyborach mogą przyspieszyć dymisję rządu Partii Pracy premiera Gordona Browna.

W Austrii socjaldemokraci odnieśli sromotną klęskę. Według pierwszych prognoz SPÖ straciła w porównaniu z wynikami eurowyborów sprzed pięciu lat 10 procent głosów. Tym razem uzyskała jedynie 23,4 procent głosów elektoratu. Jest to najgorszy wynik wyborczy SPÖ w wyborach od 1945 roku. Austriacka Partia Ludowa (ÖVP) uzyskała 29,9 procent - tj. o 2,8 procent mniej.

Niska frekwencja wyborcza w Niemczech

Kanclerz Angela Merkel przy urnie wyborczej.
Kanclerz Angela Merkel przy urnie wyborczej.Zdjęcie: dpa

Do urn wyborczych udało się w tym roku 42 % tj. o jeden procent mniej niż pięć lat temu. To najniższy poziom w historii eurowyborów. Kanclerz Angela Merkel i szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier apelowali jeszcze w sobotę o wysoką frekwencję.

99 miejsc dla Niemiec w europarlamencie

Niemcy wybierali 99 deputowanych do Parlamentu Europejskiego. Ubiegało się o nie 1196 kandydatów wystawionych przez 32 partie i ugrupowania polityczne. CDU wystawiła swoich kandydatów na listach w 15 krajach związkowych, CSU tylko w Bawarii, ale musiała osiągnąć pięcioprocentowy próg obowiązujący w całych Niemczech. Odniosła sukces uzyskując 7,8 procent.

Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier (SPD) oddaje głos w eurowaborach.
Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier (SPD) oddaje głos w eurowyborach.Zdjęcie: AP

We wszystkich krajach unijnych wybierano w trwającym od czwartku do niedzieli maratonie wyborczym ogółem 736 eurodeputowanych.

W ostatnich eurowyborach CDU i CSU uzyskały razem 44,5 procent głosów, za co przysługiwało im 49 miejsc parlamencie Europejskim. Tym razem będą miały prawdopodobnie tylko 43 miejsca.

SPD uzyskała w eurowyborach w 2004 roku 21,5 procent i 23 mandaty. W tej kadencji europarlamentu niemieccy socjaldemokraci zachowają prawdopodobnie tę ilość miejsc, podobnie jak Zieloni, którzy otrzymają 13 mandatów. Na przynajmniej 1 miejsce więcej (8) w Parlamencie Europejskim może liczyć Die Linke. FDP triumfuje. Zamiast 7 mandatów w wyborach w 2004 roku otrzyma 12.


(bc/du/dpa/ap/rtrs)