Niemiecki minister ma problem. Pozował do zdjęcia z raperem

Mimo, że Bushido odbywa obecnie praktykę w niemieckim Bundestagu, nie jest on odpowiednim towarzystwem dla ministra spraw wewnętrznych. Świadczą o tym gwałtowne reakcje na zdjęcia, na których Hans-Peter Friedrich (CSU) widnieje z kontrowersyjnym raperem.

- Jestem wstrząśnięty. Z tym typem nigdy bym się nie dał sfotografować - oświadczył szef Związku Zawodowego Policji Rainer Wendt w rozmowie z "Bild"-Zeitung.

"Udany festyn"

Oburzenia nie kryła również opozycja. W porównaniu ze związkowcem dostarczyła bardziej merytorycznego uzasadnienia. Volker Beck z partii Zielonych powiedział wychodzącej w Dortmundzie gazecie Ruhr Nachrichten: - Jest to niegodne ministra spraw wewnętrznych, by za krótką wzmiankę o sobie w tabloidzie bratał się z kimś, kto jest wrogo nastawiony do kobiet, Żydów i gejów.

Minister sfotografował się z kontrowersyjnym muzykiem pod koniec czerwca (2012) na festynie letnim skrzydła gospodarczego klubu poselskiego CDU/CSU.

Plany Bushido

Bushido odbywa obecnie praktykę w biurze posła do Bundestagu Christiana von Stettena (CDU). Po paru dniach wyraził się w rozmowie z dpa z głębokim szacunkiem o niemieckich politykach. "Wykonują niełatwą pracę" - przyznał.

33-letni Bushido powiedział, że pierwsze dni praktyki zrobiły na nim wielkie wrażenie. - A ta komisja finansowa. Niesamowite przeżycie - skwitował.

Raper dodał, że zamierza się bardziej zaangażować w życie polityczne i myśli też o założeniu własnej partii.

dpa / Iwona D. Metzner

red. odp.: Bartosz Dudek