Operacje Izraela przeciwko Hamas – Reakcje Berlina

Według opinii rządu Niemiec wyłączną odpowiedzialność za eskalację konfliktu izraelsko-palestyńskiego ponosi radykalnie islamistyczna organizacja Hamas. Jak poinformował rzecznik prasowy rządu federalnego Thomas Steg, kanclerz Angela Merkel przeprowadziła wczoraj wieczorem dłuższą rozmowę telefoniczną na ten temat z izraelskim premierem Ehudem Olmertem: „W rozmowie tej niemiecka kanclerz i premier Izraela jednomyślnie i wyraźnie stwierdzili, że odpowiedzialność za aktualny rozwój sytuacji ponosi jednoznacznie i wyłącznie Hamas.”

Radykalna organizacja palestyńska zerwała jednostronnie czerwcowe porozumienie o zawieszeniu broni z Izraelem i od wielu tygodni ostrzeliwała terytorium izraelskie rakietami typu Kassam. Dlatego uzasadnionym prawem Izraela jest ochrona jego ludności i obrona terytorium – stwierdził Thomas Steg: „W tej sytuacji wzywa się Hamas do natychmiastowego i trwałego wstrzymania ataków rakietowych na Izrael, tak by izraelskie operacje wojskowe mogły być szybko zakończone.”

Według danych strony palestyńskiej, w wyniku ataków lotnictwa izraelskiego zginęło ponad trzysta osób, a ponad tysiąc odniosło obrażenia. Wśród ofiar ma być również wiele osób cywilnych. Mimo to rząd federalny w Berlinie nie uważa izraelskich ataków za „nieproporcjonalne” użycie siły:

„Rząd Niemiec nie wątpi w to, że izraelskie operacje wojskowe są skierowane przeciwko terrorystycznym i militarnym strukturom Hamas. Rząd w Berlinie wychodzi również z założenia, że rząd izraelski, tak jak sam już oświadczył, czyni wszystko, by unikać ofiar cywilnych.”

Opozycja w Niemczech krytykuje interwencję Izraela

Izrael zagroził Hamasowi ofensywą wojsk naziemnych i nastawia się wyraźnie na dłuższe operacje wojskowe. Posłanka do Bundestagu z ramienia opozycyjnej partii Zielonych Kerstin Müller domaga się szybkiego zakończenia walk na Bliskim Wschodzie:

„Jestem głęboko przekonana, że konfliktu bliskowschodniego nie da się rozwiązać siłą i że walki w tym regionie muszą zostać jak najszybciej zakończone. Nie tylko Izrael, ale również i Hamas muszą zrozumieć, że istnieje tylko jedno rozwiązanie – rokowania i że obie strony muszą przestrzegać zawieszenia broni.”

Jeszcze bardziej krytycznie izraelskie ataki w Strefie Gazy ocenia Partia Lewicy. „Ataki te są nieproporcjonalne i nie mają nic wspólnego z prawem do samoobrony” – powiedział poseł Norman Paech, który jest rzecznikiem ds. polityki zagranicznej frakcji Linkspartei w Bundestagu. Jego zdaniem ataki te nie zwiększają bezpieczeństwa Izraela i zaostrzają i tak już katastrofalne warunki życiowe ludzi w Strefie Gazy.