Polska-Niemcy. Od weekendu więcej pociągów na torach
13 grudnia 2024Od niedzieli łatwiej będzie dostać się pociągiem z Berlina na południe Polski i z powrotem. Polskie Koleje Państwowe i niemieckie koleje Deutsche Bahn uruchamiają trzecią parę pociągów łączących każdego dnia Berlin z Wrocławiem, Katowicami i Krakowem (dwa pociągi jadą potem dalej do Przemyśla).
W nowym rozkładzie przewidziane są kursy z Berlina krótko po 9 rano, potem po 13 i ostatni pociąg po 17. Podróż ze stolicy Niemiec do Krakowa potrwa około siedmiu godzin. Także w drugą stronę kursować będą trzy pociągi dziennie, choć godziny kursów są mniej przyjazne. Pierwszy pociąg odjeżdża z Krakowa o godzinie 04.20. Kolejne krótko przed ósmą i krótko przed południem.
Można mieć nadzieję, że dodatkowy pociag na trasie Berlin-Kraków-Przemyśl zmniejszy nieco obłożenie miejsc na tej niezwykle popularnej trasie. W ostatnich latach wagony prawie zawsze pękały w szwach, także ze względu na bardzo dużą liczbę podróżnych z Ukrainy, jadących z Niemiec do Przemyśla.
Warszawa-Berlin w pięć godzin
Całkiem przyzwoicie wygląda siatka połączeń bezpośrednich między Berlinem a Warszawą. Codzinnie kursuje na tej linii sześć par pociągów. Samochodem praktycznie nie da się dojechać szybciej z centrum Warszawy do centrum Berlina.
Bezpośredni pociąg kursuje też codziennie między Berlinem a Gdańskiem. Oznacza to, że liczba dziennych, bezpośrednich połączeń z Polską w nowym niemieckiem rozkłądzie zwiększyła się do dwudziestu. Jeszcze w 2010 roku było ich zaledwie osiem.
Niestety nadal nie funkcjonuje żadne sensowne połączenie kolejowe między Berlinem a Szczecinem. W Niemczech w nieskończoność przeciąga się rozbudowa i remont prowadzącej w tamtym kierunku trasy kolejowej. Zakończenia prac należy spodziewać się dopiero pod koniec 2026 roku. Dlatego na tej trasie królują autobusy, busy i samochody prywatne.
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!