Posłowie, którzy żegnają się z Bundestagiem
W Bundestagu następnej kadencji zabraknie wielu twarzy, które przez dziesięciolecia kształtowały niemiecką politykę. Kogo już nie będzie?
Bye, bye Bundestag
W nowym Bundestagu zabraknie szeregu polityków, którzy przez dziesięciolecia kształtowali politykę powojennych Niemiec. Przedstawiamy niektórych z nich.
Mistrz ceremonii
Przez 12 lat Norbert Lammert (CDU) był przewodniczącym Bundestagu. Ponad partyjnymi podziałami ceniony był za suwerenność, wysokie morale i poczucie humoru. Przez dziesięciolecia swojej działalności politycznej zabiegał o przyjazne relacje z Polską.
Zmieniła front
Przez 27 lat Erika Steinbach, długoletnia przewodnicząca Związku Wypędzonych zasiadała w Bundestagu z ramienia CDU. W styczniu br. oddała legitymację partyjną na znak protestu przeciwko polityce uchodźczej kanclerz Merkel. Obydwie panie wcześniej łączyły zażyłe stosunki. Obecnie Steinbach wyraźnie sympatyzuje z antyimigrancką AfD, nie chce jednak do niej wstąpić.
Częsty gość paneli TV
Wolfgang Bosbach był jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków CDU, bo często i chętnie wypowiadał się w mediach, szczególnie w dziedzinie polityki wewnętrznej. Mówił jasno, ze swadą i dowcipnie - typowy Nadreńczyk!
Dyplomatka z Monachium
Gerda Hasselfeldt przed 30 laty przejęła mandat poselski CSU po legendarnym Franzu-Josefie Straussie. Ponieważ CDU nie zawsze łatwo było się dogadać ze swoją siostrzaną partią z Bawarii, ważna rola mediatora przypadała właśnie Gerdzie Hasselfeld. Miała dobry kontakt z Angelą Merkel.
Ekspert ds. wschodnich
W osobie Gernota Erlera (SPD) Bundestag traci nie tylko parlamentarzystę o długoletnim doświadczeniu, ale także wytrawnego eksperta ds. wschodnich. 73-letni Erler włada rosyjskim, był ministrem stanu w MSZ i pełnomocnikiem rządu ds. kontaktów z Rosją.
Aktywista
- Dwie kadencje wystarczą - twierdzi polityk Lewicy Jan van Aken, - I to zarówno ze względów prywatnych, jak i politycznych. Przeciwnik energetyki atomowej i były inspektor kontroli zasobów broni biologicznej ONZ, pozostał cały czas także działaczem Greenpeace'u. Za wezwanie do sabotażu transportów odpadów atomowych musiał nawet odpowiadać przed sądem.
Jeden z pierwszych Zielonych
Już raz przed 30 laty Hans-Christian Ströbele (Sojusz 90/ Zieloni) zakończył swą karierę parlamentarną, teraz jednak kategorycznie odrzuca ponowną kandydaturę. Był przyjacielem i jako adwokat najbardziej znanym obrońcą lewackich terrorystów z RAF. Od 2002 zdobywał zawsze bezpośredni mandat okręgu Berlin-Kreuzberg/Friedrichshain.
Odchodzi bez glorii
Od czasu gdy Zieloni weszli w koalicję z SPD, Volkerowi Beckowi setki tysięcy ludzi pokrzywdzonych w czasie II wojny światowej zawdzięcza odszkodowania. Był jednym z animatorów powołania Fundacji Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość. Jako zadeklarowany gej wspierał swoją obecnością na Paradach Równości społeczności LGBT w innych krajach. Dalszą karierę polityczną złamała mu afera z narkotykami.