1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zmiana rządu na horyzoncie

27 września 2009

Po czterech latach rządów wielkiej koalicji Niemcy czeka zmiana konstelacji rządowej. Zgodnie ze wstępnymi wynikami CDU/CSU wraz FDP uzyskały stabilną większość, aby wspólnie rządzić.

https://p.dw.com/p/JqDI
Angela Merkel pozostanie na kanclerskim fotelu
Angela Merkel pozostanie na kanclerskim foteluZdjęcie: AP

Oznacza to, że kanclerz Angela Merkel wraz z szefem FDP Guido Westerwelle będą mogli wprowadzić w życie marzenie o chadecko-liberalnej koalicji, co szefowa CDU już zapowiedziała

Guido Westerwelle i FDP - tak cieszą się zwycięzcy
Guido Westerwelle i FDP - tak cieszą się zwycięzcyZdjęcie: AP

SPD z najgorszym w historii wynikiem musi się pożegnać z rządami i po 11 latach przejść do opozycji. Kandydat na kanclerza z ramienia SPD, Frank-Walter Steinmeier, zapowiedział, że z ławy opozycji będzie stawiał czoła nowemu rządowi.

Stabilna większość

Według wstępnych wyników wyborów CDU/CSU i FDP będą mogły, nawet bez mandatów dodatkowych (Überhangmandate), których otrzymały rekordowo dużo, utworzyć rząd. Może to pozwoli otrzeć łzy chadekom, któryz odnotowali jednak lekki spadek popularności u elektoratu i uzyskali wynik gorszy o 1,3% w stosunku do roku 2005, i najgorszy od 1949 roku. Z kolei FDP osiągnęła najlepszy wynik w historii wyborów do Bundestagu (14,6%).

Porażka socjaldemokratów

Frank-Walter Steinmeier (l)) i szef SPD Franz Müntefering: na twarzach odzwierciedla się porażka
Frank-Walter Steinmeier (l)) i szef SPD Franz Müntefering: na twarzach odzwierciedla się porażkaZdjęcie: picture alliance / dpa

Wielkimi przegranymi tegorocznych wyborów są socjaldemokraci. Według wstępnych wyników ogłoszonych przez telewizję ARD otrzymali tylko ok. 23% głosów, co oznacza, że stracili 11,2 %. Do dnia dzisiejszego najgorszy wynik w historii socjaldemokraci osiągnęli w 1953 roku – wówczas zdobyli 28,8% głosów. Steinmeier będzie się musiał uporać z goryczą porażki, ale jednak SPD w nowym parlamencie będzie najsilniejszą partią opozycyjną. Steinmeier nie zamierza uciekać od odpowiedzialności i chce prowadzić opozycję w Bundestagu.

Renate Künast i Jürgen Trittin - Zieloni mają powody do radości
Renate Künast i Jürgen Trittin - Zieloni mają powody do radościZdjęcie: AP

Niektórzy promimentni politycy socjaldemokracji już w trakcie wieczoru wyborczego opowiedzieli się za odnową partii.

Zieloni, Lewica i reszta...

Wszystkie trzy partie tworzące, jak dotąd, opozycję uzyskały rekordowe wyniki . Po FDP najsilniejszą partią stała się Lewica - około 12% głosów. Dopiero po niej plasują się Zieloni: ok. 10,5%. Sromotnie przegrali w tych wyborach prawicowi ekstremiści NPD 1,1%,DVU 0,1%, Republikaner 1,1%.

Reaktywacja koalicji chadecy-liberałowie

Żadna z konstelacji koalicyjnych nie utrzymywała się w Niemczech tak długo jak wspólne rządy chadeków i liberałów. Rządzili oni przez 21 lat: od 1961 do 1966 roku i w okresie 1982-1998. Wolni Demokraci mieli także udział w rządach w okresie 1949-1957, ale jeszcze z innymi partnerami.

Liderzy Lewicy: Gregor Gysi(l) i Oskar lafontaine
Liderzy Lewicy: Gregor Gysi(l) i Oskar lafontaineZdjęcie: AP

Wynik wyborów do Bundestagu w 2005 roku nie wystarczył do wejścia w koalicję z chadekami i Angela Merkel była zmuszona do zawarcia wielkiej koalicji z SPD.

Deklaracja FDP w trakcie walki wyborczej była jasna: chcemy rządzić z chadekami. CDU/CSU i Angela Merkel zapewnili sobie jednak wyjście awaryjne nie składając tak jednoznacznych deklaracji na wypadek, gdyby arytmetyka wyborcza nakazywała inną koalicyjną konstelację.

Do urn wyborczych w Niemczech mogło pójść dziś 62,2 milionów Niemców, z prawa tego skorzystało tylko 72,4% uprawnionych.

dpa/ Małgorzata Matzke

red.odp.: Agata Kwiecińska/coe