Prezydent Niemiec: Kadafi to psychopata
25 lutego 2011Unia Europejska powtórzyła ponownie groźbę wprowadzenia sankcji wobec Libii. Ministrowie obrony państw UE na nieformalnym spotkaniu na Węgrzech wykluczyli jednak możliwość interwencji wojskowej. „Libia jest suwerennym państwem” - podkreślił węgierski minister obrony Csaba Hende. Poza tym jak dotąd „ani oficjalnie ani półoficjalnie” nie nadeszła prośba o taką pomoc.
Punkt sporny
Wśród państw członkowskich Unii Europejskiej nie ma zgodności co do strategii obchodzenia się z uchodźcami z krajów Afryki Północnej. Szef MSW Włoch Roberto Maroni skrytykował stanowisko Niemiec i innych państw członkowskich, odrzucających możliwość rozmieszczenia uchodźców na swoim terytorium. „Włochy stoją przed wyzwaniem, któremu są w stanie sprostać” - podkreślił szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere. Dodał, że jak dotąd nie można mówić o wielkiej fali uchodźców. Na włoskiej wyspie Lampedusa o azyl poprosiło 6 tys. osób, głównie Tunezyjczyków. W ubiegłym roku Niemcy przyjęły 40 tys. uchodźców, Szwecja 30 tys., Belgia 20 tys. a Włochy jedynie 7 tys. - wyliczał de Maiziere.
Tymczasem Szwajcaria zamroziła konta członków klanu Kadafiego. W ten sposób zamierza się zażegnać „niebezpieczeństwo defraudacji państwowego majątku Libii” - oświadczył rząd w Bernie.
Najemnicy w akcji
Groźby nie wywierają jak dotąd żadnego wpływu na broniącego swej władzy dyktatora Libii, Muammara Kadafiego. Jego przeciwnicy planują na dziś (25.02) marsz na stolicę tego kraju, Trypolis. „Naszym celem jest Trypolis, jeśli Trypolis nie da rady wyzwolić się o własnych siłach” - oświadczył jeden z oficerów, który przeszedł na stronę opozycji. Jest on jednym z wielu żołnierzy, którzy wypowiedzieli posłuszeństwo dyktatorowi. Według niepotwierdzonych informacji, Kadafiego bronią m.in. afrykańscy najemnicy wyróżniający się szczególną brutalnością.
Według opozycji oddziały Kadafiego zmasakrowały m.in. mieszkańców miasta Sawija. Według naocznych świadków cytowanych przez niemieckie media, miasto wyglądało „jak rzeźnia”. Nie sposób było policzyć zabitych i rannych. Informacje o krwawych starciach napływają też z innych libijskich miast.
„Opozycja tubą Al Kaidy”
W kolejnym, w ciągu ostatnich 48 godzin, przemówieniu Kadafi zarzucił przeciwnikom, że „zażywają narkotyki dostarczane przez zagranicznych agentów”. Opozycję nazwał „tubą Al Kaidy”. „Ci ludzie nie wysuwają żadnych prawdziwych postulatów; ich żądania są żądaniami Bin Ladena”.
dpa, rtr, afp, dapd / Bartosz Dudek
red. odp.: Iwona D. Metzner